poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Na pamiątkę

Witajcie :)
Dzis bedzie bardzo "pamiatkowo" a to za sprawa obrazkow.
W wiekszosci sa z okazji Chrztu Swietego, ale i urodzinowe sie znalazly.

W czasie Swiat Wielkanocnych odbyly sie chrzciny dzieci mojej siostry.
Ja oczywiscie bylam matka chrzestna :) po raz pierwszy w zyciu.
Te dwa obrazki nizej byly wlasnie dla nich.
Duzo sie nie roznia od juz pokazywanych wczesniej, ale tym razem dodalam literki na chusteczkach i ograniczylam tekst.



Fantastyczne pamiatki mozna kupic u jubilera.
Ja skusilam sie na srebrna grzechotke i smoczek.
Na obu przedmiotach sa wygrawerowane imiona, daty narodzin, wzrost, waga a nawet godzina narodzin.

Misternie wykonana robota, w calosci ze srebra, moze komus kto akurat szuka prezentu ta opcja sie spodoba :)



Dodatkowo smoczek ma swietna funkcje, na przyszlosc ;) po odkreceniu przedniej czesci znajdziemy miejsce na pierwszy zabek ktory wypadnie dzieciaczkowi.


Imie dla naszej Julijki tez uszylam :)



Naprawde nazbieralo mi sie duzo obrazkow do pokazania, wiec dzis hurtowo.
 Roznia sie wielkosciami i ksztaltem ramek.

  





Coraz cieplejsze dni sprawiaja ze chce sie ruszyc w plener.
Wczoraj bylo pieknie, wybralismy sie na popoludniowa kawke do malowniczo polozonego zamku.
Nie po raz pierwszy zreszta, bardzo lubimy tam wracac.
Kawa wypita na tarasie, widok na magnolie w pelni, slonko grzejace w nos jak dla mnie bardzo udane popoludnie.
A wiecej zdjec zamiescilam na drugim blogu.


Niebawem dlugi weekend majowy, macie juz jakies plany?
U nas raczej kiepsko, bo tylko sroda wolna, wiec nie poszalejemy.
Usciski
Atena

piątek, 19 kwietnia 2013

Ciąg dalszy...

...poprzedniego wpisu.
Czyli nadal nie wychodzimy z dzieciecego pokoiku :)

Witam was dziewczyny na poczatku weekendu, mam male plany co do niego, po pierwsze chyba odkurze rower i wybierzemy sie na pierwsza wiosenna przejazdzke, widzialam juz kwitnace magnolie wiec chyba warto wybrac sie w trase z aparatem.
Ponad to wielkie zmiany tarasowe, ale o tym na samym koncu.

Malenka Tola spi z myszka.
Ta bialo- seledynowa posciel jest wlasnie dla niej. Mam nadzieje ze ma kolorowe sny :)
Poduszke ozdobilam podwojna falbanka i koronka.
Kolderka dodatkowo ma motyw mojej myszki.



Poszewki sa wiazane na troczki.
Zwykle posciel szylam z guzikami albo zamkiem, mysle ze troczki wygladaja ciekawiej.


To nie calosc wyposazenia lozeczka, bo jeszcze jest ochraniacz


z wyhaftowanym imieniem.


A to serduszko z data narodzin bylo prezentem ode mnie.


Patchwork myszkowy juz znacie.
Wiecie- powstal kolejny, prawie identyczny.
Ten szylam juz na maszynie quiltowej i poszlo doslownie jak po masle. Zupelnie inny standard pracy.
Teraz bedzie ich znacznie wiecej w planie mam trzy kolejne, z myszkami plus poduszki, w bezach i jeden w koncu dla mnie.


Myszki delikatnie "podrasowalam" sa urocze, ale mysle tez nad nowym motywem.


Patchwork moze stanowic narzute, ale rowniez mate na podloge, dlatego podszywam go cieplutkim polarem.


Na koniec dwa groszkowe fartuszki dla mamy i corci.
Wiem ze sa juz w ciaglym uzytku, dostalm dwa urocze zdjecia, wiec wiem :)
Aniu swietnie wygladacie w nich, koniecznie pokaz u siebie.



*********************

U wielu z Was prace ogrodkowo-tarasowe w pelni.
Ja dopiero zaczynam i to od podstaw.
Prawie wszystko wyrzucilam zostaly tylko krzesla, parasol i nogi singerki (ktorej blat musze wymienic)
 W sobote maz zaczal ukladac deski, w srode skonczyl.
Nareszcie mam przepiekny drewniany taras, teraz tylko malowanie i...... aranzacja na nowo.


Bedzie duzo zmian, przede wszystkim nowy drewniany stol i mysle o jakiejs konsoli pod oknem, prawde mowiac juz upatrzylam sobie i chyba zdecyduje sie wlasnie na nia.
Oczywiscie bedzie jasno, przytulnie i z ogromna iloscia kwiatow.
Juz nie moge doczekac sie tych zmian.
:)





Sciskam i zycze nadzwyczaj udanie spedzonego weekendu :)
Atena

wtorek, 9 kwietnia 2013

W morskich klimatach

Cześć dziewczyny!
Po świetach juz dawno a ja nie moglam zabrac sie za nowy post, zdjecia czekaja ale zawsze bylo cos wazniejszego niz wklejenie ich.
Dzis wzielam sie za to i do tego z takim rozpedem ze o malo a bylby tu tylko wielki chaos z ogromna iloscia zdjec, wiec podzielilam wszytsko na dwa posty, kolejny mam nadzieje niebawem.:)

Bedzie bardzo letnio, bo w takim cieplym, morskim klimacie mialam zamowienie.
Pokoj rodzenstwa wiec jest i blekit i róż.

Zapraszam na morskie opowiesci :)


Zaslony byly dwie, ale tylko jedna sfotografowalam, dlugie z krytymi szelkami i wiazaniem do ktorego dodalam drewnianego konika morskiego.



Kolorowa girlanda z trojkatow, mialam tak dobrac kolory aby pasowala dla dziewczynki i dla chlopca.Wiec jest dwustronna, z jednej strony beże i niebieskosci a druga bardziej dziewczeca z różowym.


Przewodnia tkanina w pasy, przy podusi zmienil sie tylko jej kolor.


Aplikacja rybka, łuski to hafcik cieniowana nicia, z mulina multicolor spotkalam sie nie raz, ale nić o wielu odcieniach do szycia maszynowego mam pierwszy raz.
Nie widać tego dobrze na zdjeciu ale tyl podusi to tkanina z delikatnym wzorem morskim.


Na serduszku rowniez haft ta sama nicia. 


To tyle z dziecego pokoju.
Chcialam jeszcze pokazac inne szyjatka, ktore juz nawet nie pamietam kiedy byly stworzone, tak dawno to bylo.
Biale zaslonki z haftowana koronka.



Poduszki



Koszyczki z tkaniny.



Na sam koniec chialabym Was zaprosic na moj drugi blog.
Robie mase zdjec i nie zawsze pasuja tu na Drewniana Szpulke, wiec stworzylam miejsce gdzie bede je prezentowac.
Beda tam zdjecia miejsc, przedmiotow, chwil, ktore szczegolnie mnie zauroczyly.
Milo mi bedzie jak od czasu do czasu tam wpadniecie :)


Usciski
Atena